Horchata – co to jest?
Horchata to ulubiony napój chłodzący mieszkańców Walencji i okolic. Jak usłyszeliśmy od podwożącej nas autostopem Hiszpanki – koniecznie trzeba go spróbować! Faktycznie, przesmaczny! Co to jest? Pijąc horchatę po raz pierwszy w ogródku jednego z barów w centrum Walencji sami do końca nie wiedzieliśmy. Po złożeniu zamówienia kelner postawił przed nami dwie obiecująco oszronione wysokie szklanki, wypełnione po brzegi bladomlecznym napojem. Do tego podano nam dwie słomki i dwa podłużne, lukrowane pszenne paluchy, zwane fartones… do maczania! Z zaciekawieniem zabraliśmy się do próbowania.
Horchata okazała się być słodkawa, faktycznie przyjemnie chłodna. W ustach przypominająca świeżo wyciskany sok z marchwi, ale różniąca się od niego charakterystycznym migdałowo-kokosowym aromatem. Horchata przyjemnie gasi pragnienie (niezawodna w upalne dni ☺). A obecność lukrowanych fartones daje dużo frajdy i sprawia, że można ją traktować także jako deser.
Z czego robi się horchatę?
Jak później sprawdziliśmy horchata to znany już w starożytnym Egipcie napój, wytwarzany z orzeszków cibory jadalnej (przyjemniej zwanej migdałem ziemnym), który powstaje po roztarciu do pełnej gładkości chufas (czyli migdałków) z wodą i dodatkiem cukru. Przez wieki horchata tratowana była jako napój dodający energii, a nawet posiadający właściwości lecznicze. Potwierdzono, że oryginalna horchata jest bogata w minerały (wapń, magnez, żelazo) i witaminy, których uzupełnianie jest szczególnie ważne w południowym klimacie. Najlepsze chufy udają się podobno na plantacjach w przylegającej od północy do Walencji wiosce Alboraia. Tam też znajdują się najlepsze horchaterie.
W jednej z nich dopytaliśmy kelnera o te nietypowe migdały, z których powstaje smakowita horchata. Był tak sympatyczny, że prosto z kuchni przyniósł nam kilka, by pokazać jak wyglądają. Nasza wieczna kulinarna ciekawość została zaspokojona!
Gdzie wypić horchatę?
1) z marketu – szeroko dostępna, butelkowana podstawowa wersja napoju
zalety: cena zaczynająca się od 1€ za litr, można ją przywieźć z podróży
wady: uproszczony smak, często nieoryginalny skład
2) w barze w centrum Walencji – co do zasady horchaty podawane w barach są smaczne, przyjemnie się je pije w zacienionych ogródkach
zalety: dobry smak, idealnie gasi pragnienie podczas zwiedzania
Rekomendujemy sprawdzoną przez nas Horchaterię el Siglo.
Dobra na początek przygody z horchatą, przyjemny ogródek w klimatycznej uliczce. Traficie tam bez problemu, ponieważ znajduje się w centrum Walencji.
Adres: Plaça de Santa Caterina 11
3) horchaterie przy plantacjach – wyspecjalizowane lokale, zlokalizowane zazwyczaj blisko własnej plantacji, produkujące świeżą horchatę w cenie 3€ za największą szklankę
zalety: najlepsza jakość i niewygórowana cena, zawsze świeże fartones
wady: dojazd/dłuższy spacer na obrzeża miasta
Z pewnością możemy polecić Horchaterię Els Sariers. Duży lokal w sąsiedztwie wioski Alboraia, miejsce odwiedzane przez miejscowych. Spróbujcie wersji na wpół zmrożonej!
Adres: Calle de Sarcet 6
Pychotka! Kto próbował? ☺
Więcej wpisów na blogu z Hiszpanii znajdziecie tutaj ☺
Najbardziej znana jest chyba horchateria Daniel tuż obok stacji metra Alboraya – Palmaret. Faktycznie, smak tamtejszej horchaty a wypitej gdzieś w barze w barrio Mestalla – bez porównania 🙂
Tak! 🙂 My tęsknimy za horchatą, następnym razem wybierzemy się do horchaterii Daniel, dzięki 🙂 To tak blisko Els Sariers, że można spróbować w obu przyplantacyjnych miejscach.
Wygląda smakowicie 🙂
Bardzo zachęcający opis, na pewno skosztuję:) Kiedy opisywałaś horchatę przez chwilę myślałam, że to jakiś rodzaj mrożonej kawy, przez te paluchy do maczania a potem moje zdziwienie rosło:)
Wygląda baaaaardzo kalorycznie, ale jednocześnie smakowicie:). Uwielbiam takie regionalne specjały, super sie później kojarza z danym miejscem.
Akurat horchata jest całkiem zdrowa 🙂 Paluchy z kolei cukrem nadrabiają. Ale warto!
Piękne zdjęcia, smakowite:)
Z chęcią bym skosztowała wszystkiego 😀 😀
Hahaha! Na zdrowie i smacznego 🙂
łoo, nie słyszałam o takim! super sprawa. próbowałabym
Z chęcią spróbowałabym wszystkiego 🙂
Uwielbiam wszystko co hiszpańskie i jestem pewna, że ten napój również by mi zasmakował 🙂
To musi byc pyszne!
Świetne.. nie słyszałam jeszcze o tym napoju 😉 Moje Dzieci by polubiły takie maczanie bułeczek w kubku 😉
Oooo, dzieci to na pewno!
Aż ślinka cieknie na sam widok 🙂
Horchata ma swój dziwny i specyficzny smak, mi akurat nie przypadła do gustu. Ale ja akurat piłam w Katalonii, tam też jest to popularny napój.
Ważne to próbować i weryfikować wedle swojego gustu! Właśnie ktoś mi już mówił ze znajomych, że w Barcelonie również można wypić horchatę, ale że nie jest tak smaczna. My akurat próbowaliśmy tylko tej lokalnej… 🙂