Wynajem samochodu na Sycylii – gdzie, jak, za ile?

Sycylia – jak zwiedzać – samochodem czy transportem publicznym?

Na Sycylii bez samochodu ani rusz! Wiedzieliśmy o tym przed wyjazdem, bo porządny research uświadomił nam, że górzysta Sycylia miejsca warte odwiedzenia skrywa właśnie za górami, za lasami, za siedmioma dolinami… Których pokonywanie środkami transportu publicznego nie zawsze jest możliwe lub ich kursy nie odbywają się regularnie. A to przecież ma znaczenie w wyprawie ograniczonej biletem powrotnym.

Rozważaliśmy również autostop. Policzyliśmy, że w tym wypadku znacznie rozciągnie to w czasie naszą podróż i raczej nie pozwoli zobaczyć wszystkich miejsc z zaplanowanej trasy. A przecież sycylijskie perełki są rozrzucone po całej wyspie. Okazało się, że mieliśmy rację – nasz plan odkrywania Sycylii zajął nam 11 dni, a tempo i tak mieliśmy dobre. W przypadku innych środków transportu trzeba by było na tę trasę poświęcić jeszcze kilka dni więcej.

Jeśli przemieszczacie się autostopem po Sycylii, pamiętajcie, że nocą drogi poza autostradami są zazwyczaj nieoświetlone, szczególnie te górskie, wijące się serpentyną do miasteczek lub wiosek na wzgórzach. Nocne stopowanie zdecydowanie odradzamy, zakrętów jest multum, będziecie niewidoczni, a przez to niezbyt bezpieczni. Jakby tego było mało, to ruch samochodowy po zmroku na wyspie praktycznie zamiera. Ale za dnia śmiało próbujcie, Sycylijczycy chętnie podwożą. Problemem może być nie złapanie stopa tylko ogólne tempo podróży. O ile między miastami połączenia są proste i ekspresowe, to już wyprawy na łono natury (Etna, malownicze rezerwaty przyrody, najurokliwsze plaże) bardzo się komplikują.

Dlatego zdecydowaliśmy się na praktyczność, czyli wypożyczenie auta.

Odkąd odwiedziliśmy Sycylię pierwszy raz, zakochaliśmy się w jej czarze. Wracamy tutaj nieustannie, zachwycając się jej targami pełnymi soczystych owoców, maleńkimi miasteczkami, otwartymi ludźmi, winnicami z niepowtarzalnym klimatem i restauracjami, których smaki nie dają o sobie zapomnieć. Mamy swoje ukochane szlaki hikingowe i plaże obmywane turkusową wodą. Wiemy też, że planowanie podróży po Sycylii może zająć dużo czasu. W ogóle nas to nie dziwi, bo to największa wyspa Morza Śródziemnego, a atrakcji jest tu tak wiele! A jeśli jeszcze goni Cię czas i masz dylematy, to może wydawać się, że ten wieczny research nie ma końca! Czy warto wypożyczyć samochód? Jakie atrakcje i miejsca są najciekawsze i jak to wszystko zmieścić w krótkiej podróży? Które noclegi są warte swojej ceny? Jak poczuć ducha Sycylii, a urlop wycisnąć niczym sycylijską cytrynkę? A może chcesz zwiedzić Sycylię szlakiem miejsc z serialu Biały Lotos (White Lotus)? Na ratunek przychodzą nasze konsultacje podróżnicze i spersonalizowane plany podróży po Sycylii. Odezwij się do nas na hej@podrozewnaturze.pl Chętnie pomożemy Ci tak, żeby jedynym Twoim zmartwieniem było wyrobienie się na samolot (lub prom, bo jest i taka opcja!) ?

Sycylia – wynajem samochodu bez karty kredytowej. Da się!

Nie było łatwo, bo gdy chcieliśmy kupić ofertę jednej z międzynarodowych firm, to okazało się, że oprócz karty kredytowej, potrzebny jest na niej wysoki limit, z którego blokowany jest depozyt na okres wynajmu. Jednym słowem to była zabawa nie na ówczesną studencką kieszeń. Dziś zdecydowanie częściej z takich ofert korzystamy, wiemy jednak po sobie, że są okoliczności, które sprawiają, że szuka się różnych opcji. W ostatniej chwili znaleźliśmy więc wygodny dla nas wynajem w lokalnej firmie bez konieczności składania depozytu i posiadania karty kredytowej.

Oto opcje wynajmu samochodu na Sycylii.

Opcja 1: międzynarodowa wypożyczalnia samochodów

Korzystnej dla siebie oferty szukaj jedną z wyszukiwarek, na przykład tutaj lub tutaj. Kupuj przez Internet, bo robiąc to na miejscu zapłacisz więcej. Dowolnie możesz kształtować miejsce i godzinę odbioru samochodu, jak i punkt jego zwrotu – jest to wygodne, jeśli, przykładowo, przyleciałeś do Trapani, a wylatujesz z Katanii. Warto na odbiór i zwrot wybrać lotnisko, bo zazwyczaj transport do miasta jest zauważalnym wydatkiem. My śledziliśmy zmiany cen przez 3 miesiące. O dziwo, wtedy koszt samochodu 3 miesiące przed podróżą był wyższy niż na miesiąc czy 3 tygodnie przed.

W przypadku Sycylii cenę 80 zł/dzień za najmniejszy samochód można uznać za atrakcyjną (trzeba doliczyć do tego ok. 30 zł za ubezpieczenie, jeśli zdecydujesz się je wykupić i oczywiście wydatki na benzynę). Koszt wynajmu samochodu rośnie znacząco wraz z jego klasą. W ofercie są samochody różnych wypożyczalni, często: Maggiore, Europcar, FireFly, Thrifty. Gdy wybierzemy już ofertę konkretnej firmy, musimy pamiętać o takich kwestiach jak:

☛ POSIADANIE KARTY KREDYTOWEJ NA NAZWISKO KIEROWCY

Bez karty kredytowej nikt Ci nie wypożyczy samochodu.

☛ POSIADANIE WYSOKIEGO LIMITU NA KARCIE KREDYTOWEJ W CELU ZABEZPIECZENIA DEPOZYTU

Karta kredytowa to nie wszystko, musisz na niej dysponować odpowiednim limitem. To nic, że stać Cię na wynajem auta. Trzeba jeszcze posiadać sporą sumę pieniędzy na depozyt sięgający 12 500 zł, który jest wkładem własnym na pokrycie ewentualnych szkód. Zazwyczaj blokowane jest w okolicach 7 500 – 10 800 zł. Ale i to można nieco obniżyć, kupując dodatkowe ubezpieczenie.

☛ ZAKUP UBEZPIECZENIA

Koniecznie. Dla spokoju ducha i niemartwienia się podróżą, podczas której masz przecież odpoczywać! Na Sycylii to jest tym bardziej istotne, że miejscowi jeżdżą chaotycznie, o skasowanie lusterka i rysy na aucie bardzo łatwo. Wykupując takie ubezpieczenie (ok. 30 zł/dzień) unikasz potencjalnego zobowiązania do 12 500 zł – czyli jeśli zajdzie taka potrzeba, ubezpieczyciel pokryje wyrządzone przez Ciebie szkody. Ubezpieczenie warto kupić przy rezerwacji samochodu online (w Polsce), bo analogiczne oferty wypożyczalni na miejscu to zwykle jakiś kosmos.

Dodatkowo zakup ubezpieczenia pozwoli obniżyć wysokość depozytu. Firma wynajmująca zamraża wtedy mniej środków na karcie, zwykle to okolice 1500 – 5000 zł.

Pamiętaj, by dokładnie przeczytać warunki umowy, a zwłaszcza to, czego ubezpieczenie nie obejmuje (niektórzy ubezpieczyciele lubią wyłączyć lusterka i opony, a te psują się najczęściej) i jaką szkodę do jakiej kwoty pokrywa. Diabeł tkwi w szczegółach. I przypadkach – nam się udało przejechać niemal 2000 km bez szwanku, ale komuś już po pierwszych 5 km może coś pójść nie tak. Czego oczywiście nie życzymy ?

☛ SPRAWDZENIE AUTA PRZED UŻYCIEM I ZGŁOSZENIE USZKODZEŃ

Nie chcesz chyba odpowiadać za cudze ryski, wgniecenia, zadrapania. Dlatego każdy, nawet najmniejszy uszczerbek zgłoś osobie, która wydaje Ci kluczyki lub podpisywała z Tobą umowę. Lepiej zakomunikować to odpowiednio wcześnie, przed wyruszeniem niż potem tłumaczyć się „przecież to było”. Możesz nawet sfotografować uszkodzenia – przezorny zawsze ubezpieczony.

Jeszcze kilka rad, które podpowiedzą Ci, jaki samochód wypożyczyć na Sycylii…

• Zdecyduj się na diesla zamiast na benzynę, wyjdzie taniej – oszczędzisz tym samym ok. 70 gr na litrze (uwaga, sprawdź jeszcze ceny osobiście, przez zawirowania na rynkach i wojnie Rosji w Ukrainie sytuacja może wyglądać inaczej)

• Wybierając ofertę, patrz w jej warunki. Zapis „odbierasz z pełnym bakiem – wracasz z pustym” nie wróży oszczędności, bowiem za zapełnienie baku i tak zapłacisz, ale według ceny wypożyczalni, która jest oczywiście wyższa niż ta na stacji benzynowej. Business is business. Lepszą opcją, ale też i częstszą jest „odbierasz z (pół)pełnym bakiem i wracasz również z (pół)pełnym” – wtedy tankujesz sam i osobiście wybierasz stację z najatrakcyjniejszą ceną paliwa. Ceny te różnie kształtują się na wyspie. My za diesla płaciliśmy 1,21 €, ale na wielu stacjach koszt ten sięgał 1,38 €. Nie ma reguły czy to wieś, autostrada czy miasto. W trakcie naszego pobytu taniej płaciliśmy akurat na zachodzie wyspy.

• Jeśli jesteś młodym kierowcą (do 23, w niektórych umowach do 25 roku życia) to musisz uiścić dodatkową opłatę w wysokości ok. 15 €/dziennie.

• Do dodatkowych opłat należy też doliczyć usługę „dodatkowy kierowca”, o ile planujesz wymieniać się z kimś za kierownicą. Przeważnie kosztuje to 10 €/dziennie.

• Kolejnym dodatkowym kosztem są foteliki dla dzieci, bagażnik na dach czy GPS, jeśli się na nie zdecydujesz. Nam wystarczały mapy offline w telefonie. Korzystaliśmy z aplikacji City Maps 2 Go na której nieźle było widać zjazdy i wjazdy na autostrady.

• Jeśli nie jesteś super wygodnicki albo lubisz survivalowe klimaty (chociaż co to za survival z samochodem, to luksus przecież!), warto zdecydować się na samochód klasy ekonomicznej. Będzie on wtedy większy niż urocze i trochę tańsze auto klasy mini, czyli zwykle Smart lub Fiat Panda i może posłużyć również jako noclegownia. My tak często robiliśmy – było wygodnie! Oszczędzasz na hotelach, a w nocy parkujesz nawet przy starówkach, by o świcie być już przy głównych zabytkach i placach. Innymi razy spaliśmy na łonie natury przy brzegu morza, rozkładając obok samochodu namiot. Wtedy nasz Seat służył za szafę.

Opcja 2: miejscowa firma Easy Trapani by Gianni Grillo

W przypadku Sycylii to zdecydowanie mniej formalności i sztywnych zasad. Dlatego właśnie wybraliśmy ofertę EasyTrapani. Gdy wiedzieliśmy, że nasza karta kredytowa ma za mały limit i że opcja z depozytem nie jest na studencki portfel, postanowiliśmy nie poddawać się i znaleźć możliwość wynajmu bez karty kredytowej. Mądry Google podsunął nam tę firmę. Również dlatego, że jej strona posiada także i polską wersję, a co więcej, EasyTrapani ma również polską obsługę.

To miejscowa firma należąca do rodowitego Sycylijczyka Gianniego, która świadczy różne turystyczne usługi, w tym wynajem samochodów. Nie mając nad sobą centrali jak oddziały międzynarodowych firm, ma mniej sztywne zasady, a przez to przystępniejsze dla klientów. Szczególnie takich, którzy nie mogą lub nie chcą płacić kredytówką ani pozwolić sobie na depozyty. Co więcej, wybierając lokalne, nieduże firmy, wspieramy miejscowy biznes.

Co więc otrzymaliśmy w tej wypożyczalni?

• pełne ubezpieczenie wliczone w koszt wynajmu

• brak konieczności składania depozytu

• płatność bez karty kredytowej

• samochód klasy ekonomicznej do wyboru (polecamy SEAT IBIZA 1.4 TDI)

• polską obsługę podczas procesu rezerwacji

• brak kosztów drugiego kierowcy czy dopłaty za wiek

Wszystko poszło szybko i sprawnie! Pod względem kosztów zapłaciliśmy porównywalną sumę jak za auto tej klasy z pełnym ubezpieczeniem w międzynarodowej firmie.

Względem przedwyjazdowych szacunków udało nam się zaoszczędzić na paliwie i parkingach. Na przejechane 1600 km wydaliśmy ok. 330 zł na paliwo.

My przy okazji skorzystaliśmy jeszcze z kilku innych usług firmy Gianniego, bo oprócz samochodu ogarnęli nam klimatyczny nocleg w centrum Trapani na najładniejszej, nocą pięknie oświetlonej ulicy. Mieliśmy do dyspozycji duży apartament z kilkoma pokojami i balkonikami z widokiem na typowo sycylijski placyk na dole, na którym o poranku i wieczorami dysputy prowadzili dystyngowani sycylijscy dziadkowie. Opcja świetna szczególnie, jeśli wybieracie się większą grupą. Kamienica, w której na krótko zamieszkaliśmy przeżyła szmat historii, należała do arystokratycznej rodziny. Zachowały się w niej oryginalne podłogi z ubiegłych stuleci. Ja mam fioła na punkcie lokalnego wzornictwa – spójrzcie!

A! I mieliśmy do dyspozycji ogromny taras na dachu (typowo włoskie). Nocą można słuchać szumu fal, bo od morza dzieli tylko ulica. Co prawda główna i ruchliwa, ale to przecież Trapani, a nie malutka wioseczka.

Samochód daje wolność!

Do malutkich miasteczek za to nie dojechalibyśmy bez Seata, z którym bardzo zżyliśmy się przez te kilkanaście dni. O ile do Palermo, Cefalù czy Syrakuz są połączenia transportu publicznego, to już na Etnę dowiezie Cię tylko prywatny przewoźnik. A do tych niezapomnianych, dziewiczych miejsc poniżej dostaniesz się tylko wyczekując autostopu lub wypożyczonym czterokołowcem. Podobnie nie dotarlibyśmy do starej, ukrytej na uboczu winnicy, dokąd pojechaliśmy z Giannim, który rewelacyjnie zna się na winach i organizuje wyprawy enogastronomicznym szlakiem.

PS Pan Gianni rozmawia po angielsku, co nie jest taką oczywistością na Sycylii.

Sycylia samochodem – informacje praktyczne.

I żeby nie odsyłać Cię do oddzielnego wpisu, tylko tu skondensować całą przydatną wiedzę związaną z poruszaniem się wypożyczonym samochodem po Sycylii, damy jeszcze kilka wskazówek. Jak parkować, by nie dostać mandatu, a jeszcze lepiej – które parkingi są darmowe? Gdzie na trasie korzystać z darmowych prysznicy, jeśli tak jak my chcesz spać na dziko?

PARKINGI NA SYCYLII

• niebieskie – płatne, ale po opłaceniu miejsca śmiało możesz na nich parkować, nie zapomnij zostawić rachunku za szybą

• żółte – tylko dla mieszkańców, nie korzystaj z nich, policjanci dają tu mandaty, więc nie ryzykuj

• białe – tak, to te których będziesz szukał, właśnie na nich parkuj, są całodobowo darmowe, jest ich mnóstwo, więc możesz je znaleźć również w samym sercu miast, kilkadziesiąt metrów od starówek

DARMOWE PRYSZNICE

O ile na tranzytowych europejskich drogach nieustannie mijasz duże stacje benzynowe z prysznicami, o tyle dla włoskiej wyspy nie jest to znamienne. Stacje często są malutkie, bez sklepu, w którym można by coś przekąsić i bez infrastruktury toaletowej dla klientów.

Ale przecież i po Sycylii poruszają się kierowcy w TIR-ach, a więc muszą istnieć dla nich zajazdy. Bezpłatnych prysznicy szukaj pod logiem Agip. Wystarczy odszukać łazienki, a jeśli są zamknięte to poprosić o kluczyk obsługę, która jest zazwyczaj pomocna i miła. Na stacjach tego typu zastaniesz również większe restauracje, w których można się najeść. Stacje Agip rozlokowane są przede wszystkim przy autostradach.

Najnowocześniejszą infrastrukturą i zadbanymi łazienkami dysponuje sieć stacji paliwowych Eni – szukaj logo sześcionogiego psa ziejącego ogniem. Jeśli więc nie możesz znaleźć stacji Agip i zadowoli Cię zwykła, ale porządna łazienka bez prysznica, lecz z umywalkami to szukaj ich właśnie na tych stacjach.

Bez wynajętego samochodu nie odkrylibyśmy tak wielu miejsc na Sycylii. Inne środki transportu by nas wymęczyły, a dzięki naszemu towarzyszowi podjeżdżaliśmy pod malownicze szlaki trekkingowe, zatoki i pełni energii mogliśmy spokojnie przejść 30 km dziennie. Po powrocie do samochodu czekały na nas wygodne fotele, zapasy wody i przekąski, co w przypadku podróży autostopem często bywa tylko marzeniem. Innym razem z samego rana wychodziliśmy z samochodu wprost na zabytkowe place starych miast, po których zwiedzeniu szybko mknęliśmy do kolejnego miasteczka…

Fajnie, że właśnie jesteś na naszym blogu, rozgość się tu i buszuj po nim! Tekstów o Sycylii jest na nim zdecydowanie więcej. Będzie nam przemiło, jeśli dołączysz do nas także na innych kanałach. Kliknij w ikonkę, która, czary-mary, przeniesie się na nasze sociale 🙂

Jeśli treści na naszym blogu są dla Ciebie pomocne lub oszczędziły Ci czasu albo pieniędzy, będzie nam szalenie miło, jeśli postawisz nam kawę. Dla nas to znak, że to, co robimy ma sens i czas szykować kubek kawy (lub herbaty), żeby stworzyć kolejny wpis, który ułatwi Ci podróże! Dzicy Podróżnicy – za każdą kawę – dziękujemy.