Kostaryka – aktualne przepisy dotyczące wjazdu w związku z COVID-19
Kostaryka to aktualnie jedno z niewielu państw, które zezwala Polakom wjechać bez konieczności wykonywania testów PCR lub kwarantanny. (Stan na luty 2022). Trzeba jednak pamiętać o zakupie *ubezpieczenia zdrowotnego oraz wypełnieniu Health Pass, czyli Karty Zdrowia, którą znajdziecie na tej oficjalnej stronie.
Aktualnie *ubezpieczenie zdrowotne muszą wykupić tylko osoby niezaszczepione (zasady od 1 sierpnia 2021). Podróżni zaszczepieni preparatem Pfizera, Moderny, AstraZeneca lub J&J, którzy ostatnią dawkę przyjęli ponad 14 dni temu, nie muszą kupować ubezpieczenia.
Osoby niezaszczepione muszą jednak takie ubezpieczenie wykupić. Zgodnie z wytycznymi MSZ ubezpieczenie zdrowotne musi być ważne na terytorium Kostaryki przez minimum 22 dni i gwarantować pokrycie kosztów leczenia co najmniej w wysokości 50 tys. USD oraz minimum 2 tys. USD na zakwaterowanie w razie konieczności przebycia kwarantanny. Najlepiej, jeśli zdecydujecie się na ubezpieczenie rekomendowane przez Kostarykę, czyli Sagicor lub Instituto Nacional de Seguros. Międzynarodowe ubezpieczenie medyczne wykupione w Polsce też jest akceptowane, ale pod warunkiem, że podróżujący przedstawi tłumaczenie po angielsku lub hiszpańsku wydane przez ubezpieczyciela.
Należy również posiadać ważny bilet lotniczy albo na powrót do Polski, albo na dalszą podróż poza Kostarykę. Akurat ten przepis o posiadaniu biletu powrotnego (a raczej wyjazdowego) z Kostaryki był aktualny także przed COVID-19. Często na przejściach granicznych Kostaryki były one sprawdzane. Nic więc dziwnego, że i w czasach pandemii ten przepis pozostaje aktualny.
Co ważne, już przy wylocie trzeba sprawdzić czy kraj, do którego lecimy wymaga na wjeździe testów antygenowych lub PCR. Jeśli tak, to trzeba go wykonać przy wylocie z Kostaryki i okazać wynik na lotnisku w Kostaryce.
Kostaryka – obostrzenia w związku z COVID-19
Pomimo tego, że do Kostaryki można aktualnie wjechać bez testów oraz bez konieczności kwarantanny, podróż po kraju nie wygląda „codziennie”. Jest trochę przepisów, które mówią o obostrzeniach. A jakich?
W restauracjach i barach obowiązuje limit gości, który wynosi maksymalnie 25% standardowego obłożenia. Mniej ludzi będzie także w parkach narodowych, gdzie limit został ograniczony do 50%. To akurat sprzyja podróżowaniu po kraju, bo wiele parków narodowych cieszyło się popularnością i niektóre z nich (jak Manuel Antonio) były dość zatłoczone.
Ponadto wstrzymano nocną komunikację zbiorową (autokary, autobusy), a przemieszczać się mogą tylko niektóre pojazdy mieszkańców oraz pojazdy wypożyczone (w tym te przez turystów).
Wprowadzono także ograniczenie dotyczące korzystania z plaż. Są one dostępne tylko do godziny 14:30. W tym przypadku nie ma znaczenia liczba osób przebywających na plaży ani możliwość zachowania dystansu. Na ten moment plaże znów funkcjonują standardowo i można na nich przebywać bez limitu. Zachody słońca na plażach, witajcie ponownie 🙂

Maseczki – czy trzeba je nosić w Kostaryce
Obecnie sytuacja wygląda tak, że maski należy nosić w określonych strefach. Musisz mieć ją założoną na ustach i nosie w pomieszczeniach, a na zewnątrz już nie, o ile zachowasz dystans ok. 2 m. Uszczegóławiając, maski są wymagane w pomieszczeniach zamkniętych (z wyjątkiem domu lub pokoju hotelowego), w supermarkecie, sklepie spożywczym, centrach handlowych, aptekach, klinikach, szpitalach, sklepach, lotniskach, teatrach, kinach, kościołach, bankach, biurach oraz dla wszystkich pracowników publicznych i komercyjnych . Maskę należy również nosić w pociągach, autobusach, autobusach publicznych i taksówkach oraz na przystanku autobusowym. Kostaryka to jednak kraj, gdzie będziecie odkrywać naturę, a nie miasta i miasteczka, więc spokojnie da się większość czasu spędzać bez maseczki.
Sytuacja jest zmienna, ale to oczywiście wiecie 🙂 Na wszelki wypadek zachęcamy także do zweryfikowania przed wyjazdem tej strony oraz tej strony, gdzie władze i organizacje kostarykańskie aktualizują informacje na bieżąco.
Podsumowując, jeśli szukasz kierunku podróży innego niż tanzański Zanzibar czy Meksyk, gdzie obecnie jeżdżą „wszyscy” Polacy 😉 , to Kostaryka wydaje się strzałem w dziesiątkę! Zapoznaj się z tym krajem wraz z przewodnikami po Kostaryce na naszym blogu oraz filmami na YouTube. Dużo zdrówka, Dzicy Podróżnicy!
Hej, doradźcie skąd kupić ubezpieczenie, czy musi to być ubezpieczenie z Sagicor czy Grupoins czy mogę kupić ubezpieczenie od ubezpieczyciela w PL spełniajace wymogi aktualnie obowiązujące + przetłumaczyć na ang?
Rekomendowane są takie ubezpieczenia: Sagicor (https://tiendasagicor.com/) lub Instituto Nacional de Seguros (www.ins-cr.com). Może być też wykupione ubezpieczenie międzynarodowe w Polsce, natomiast musi spełniać wszystkie wymogi, jeśli nie jest drożej to kupowalibyśmy te rekomendowane przez MSZ. Więcej szczegółów można zobaczyć jeszcze tutaj, jeśli chodzi o wjazd i obostrzenia w Kostaryce: https://www.gov.pl/web/dyplomacja/kostaryka
Problem w tym że ubezpieczalnie w PL nie mają dokladnie opisane opcji kwarantanny z kwotą 2 tys USD. Co więcej polskie ubezpieczalnie nie chcą podać innej waluty w polisie niz PLN. Obawiam się że duże ryzyko brać gdzie indziej…chociaż cena jest z kosmosu. Rozumiem że wy „podrozewnaturze” korzystaliście z agencji lokalnej wskazanej na msz.gov??
Zgadzamy się! Nie bez przyczyny MSZ pisze, że rekomenduje korzystanie z tych lokalnych, sugerowanych przez Kostarykę ubezpieczeń. My nie korzystaliśmy z ubezpieczeń z tytułu COVID-19 (tylko standardowe podróżnicze), bo w Kostaryce byliśmy na początku 2020 roku, jeszcze przed lockdownami i restrykcjami. Mimo tego uważamy, że najlepiej będzie obecnie zdecydować się na ubezpieczenia rekomendowane przez Kostarykę. Mniej problemów i nieprzewidzianych sytuacji.
PS Gdyby jednak komuś udało się znaleźć w Polsce ubezpieczyciela, który spełnia wymogi ubezpieczenia w Kostaryce, dajcie znać tutaj w komentarzach, na pewno komuś to pomoże. Dziękujemy 🙂
Cześć to mam pytanie , mam lecieć do Kostaryki 08/04/2021 czyli za miesiąc ale jak czytam wasze ważne informacje to chyba odłożę ten wyjazd na styczeń 2022 , ponieważ :
to wyjazd zorganizowany za w sumie 14 000 pln – drogo a chyba z powodu ograniczeń nie nacieszę się Kostaryką , ponieważ chyba w kwietniu więcej już pada niż w styczniu, napisałaś ,że na plaże można wchodzić tylko do 14.30 , parki narodowe są podobno też wcześniej zamykane ?
Jak uważasz czy lepiej odłożyć wyjazd do stycznia 2022 z tych powodów ? , po za tym będzie już chyba po covidzie mam nadzieje.
Hej 🙂 Trudno powiedzieć czy odkładać, czy nie. Pewności nie ma, że styczeń 2022 będzie lepszy. Oby! Trochę wróżenie z fusów, bo narzędzi walki z COVID19 jest więcej, ale nie wiadomo jaki będzie status mutacji za rok… Dobra wiadomość na ten moment – dosłownie informacja sprzed kilku dni, mam nadzieję, że się utrzyma – ponownie otworzono plaże bez limitu czasowego, także i zachody słońca i relaks wieczorny jest znów możliwy. Co do opadów w kwietniu – jeszcze znaczna część kraju powinna nieźle wyglądać pod tym względem. Pora deszczowa tak na dobre zaczyna się w Kostaryce w maju. Kwiecień ma jeszcze sens, opady są w teorii „średnie”! 🙂 Z tymi porami deszczowymi nie jest tak jednoznacznie już, zresztą to się dzieje na całym świecie, bo one przesuwają się nieco w związku ze zmianami klimatu. Także my w styczniu mieliśmy całkiem sporo tych opadów, chociaż powinno być ich mniej 😉 Może się okazać, że kwiecień będzie strzałem w 10-tke, a z drugiej strony… kto wie, może już będą opady. Ale na pewno to nie jest tak „zły” miesiąc na wyjazd jak czerwiec-październik. PS Na wybrzeżu karaibskim deszczowo bywa przez cały rok, ze względu na prądy morskie 😉 Za to od strony Pacyfiku klimat jest łagodniejszy i bardziej sloneczny.
Wyjazd za 14k – z naszej perspektywy dość drogo, bo wiemy, ze da sie taniej. Natomiast widzimy też, że Polacy, którzy jeżdzą do Kostaryki są w stanie wydac tam jeszcze więcej i nawet na wynajem auta u niektórych tyle idzie. Jeszcze nie pojechałeś, więc ewentualnie możesz pomyśleć, na czym jesteś w stanie oszczędzić 🙂 Może wybrać tańszy nocleg, może zobaczyć czy wynajem auta jest w tańszej opcji. Z tych kosztów da się coś ściąć, a z wejść do parków czy atrakcji już nie. Trzymamy kciuki, niezależnie od terminu wyjazdu!